Wähe z jabłkami

Wczoraj sobota była u nas burzowa, od samego rana grzmoty, pioruny, deszcz...bardzo miła odmiana zwłaszcza, że od dłuższego czasu u nas ciągle ponad 35 stopni upału. Wkońcu roślinki ożyją po suszy. A dla mojego męża w piątkowy wieczór upiekłam szwajcarski przysmak, bardzo szybki w przygotowaniu. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia całego ciasta, gdyż mój ukochany z samego rana pochłonął w ekspresowym tępie połowę tego cuda.. To jedno z jego ulubionych ciast i jak mówi ''na upały jest idealne''. Dlaczego akurat na upały? Otóż, ciasto ma delikatne, kremowe nadzienie na bazie mleka, a w nim zanurzone orzeźwiające owoce, całość na leciutkim francuskim cieście, najlepiej smakuje dobrze schłodzone, sprawdzi się lepiej niż lody w te paskudne upały :)

Ciasto zawiera gluten i mleko.





Składniki:
1 blat ciasta francuskiego (ja kupiłam gotowy, 375g)
3 jabłka średniej wielkości
100g orzechów mielonych
2 jajka
5 łyżek cukru
2 łyżki mąki kukurydzianej / ziemniaczanej
400ml mleka
okrągła blaszka, średnica 30cm


Ciasto francuskie przełożyć na blaszkę, ułożyć tak jak do tarty, ciasto podziurawić widelcem (zapobiegnie to wyrastaniu ''górek''). Wysypać orzechy, równomiernie rozprowadzić. Jabłka obrać, oczyści i pokroić w półksiężyce, układać na orzechach blisko siebie. Posypać 1 łyżką cukru. Piec ok 10min w piekarniku nagrzanym do 210 stopni. Przygotować nadzienie: mleko, cukier, jajka i mąkę dobrze wymieszać. Gdy brzegi ciasta będą już ładnie napuchnięte wlać przygotowaną miksturę i piec jeszcze ok 25 min.