Anti-Pasti, szalotka w occie balsamicznym

Wiecie co to jest Anti-Pasti? Już tłumaczę, otóż Anti-Pasti to klasyczna przystawka podawana we Włoszech. Byłam ostatnio we włoskiej restauracji, gdzie miałam okazje skosztować tej pyszności.
W skład Anti-Pasti wchodzą różne pieczone bądź grilowane warzywa, tj. papryka w różnych kolorach, bakłażan, cukinia. Warzywa octowane, m.in malutkie cebulki lub szalotki. Oliwki w oliwie i ziołach. Wszystkie te smakołyki podaje się w towarzystwie dojrzewających wędlin i słonych serów. Do tego kawałek świeżej bagietki i kieliszek czerwonego wina :)


Przepis nie zawiera glutenu, mleka, kukurydzy i soi.

Składniki na 2 słoiki o pojemności 1 litra:

ok 400g szalotek
Zalewa:
400ml octu balsamicznego
250ml wody
250g cukru
2 łyżki wody
ok 20 kuleczek pieprzu (u mnie kolorowy)
3 kuli ziela angielskiego
1 łyżeczka czosnku suszonego


Wszystkie składniki na zalewę umieszczamy w garnku, gotujemy. Mieszamy od czasu do czasu, trzeba uważać żeby cukier się nie przypalił. Szalotki obieramy z łupin. Gdy zalewa zacznie się gotować wrzucamy do niej nasze szalotki na ok 3 minuty. Po 3 minutach szalotki przekładamy do słoików, powinno zostać miejsca ok 2-3cm od zakrętki. Zalewa zagotować jeszcze raz, zalać szalotki. Słoiki dobrze zakręcić. Postawić dnem do góry, do czasu aż ostygną. Słoiki odstawimy na minimum  tydzień. Po 3 dniach można zacząć jeść :) Pamiętajcie, że im dłużej stoją tym bardziej będą lepsze.