Muffinki

Kto lubi muffinki łapka w górę! Wczoraj zakupiłam wkońcu silikonowe formy na te cuda :) Muszę przyznać, że dekorowanie muffinków sprawia niezła frajdę. A jeszcze jak ktoś kupi nową szpryce i nie doczyta dokładnie instrukcji...hmmm..tak właśnie było w moim przypadku...kremem upaprane było wszystko...stół, klamki, podłoga, ubrania :) zawsze myślałam, że dekoracje to najprostsza rzecz..liczyłam na imponujące kształty, fale, kwiaty...niestety nie udało się, ale mam nadzieje, że następnym razem wyjdzie lepiej. Mimo małej szprycowej katastrofy, nieźle się ubawiłam, czas w spędzony w kuchni naprawdę potrafi odstresować człowieka po całym ciężkim tygodniu:)

Przepis na dwa rodzaje muffinków i dwa kremy najprostsze na świecie :)
Muffinki można pomrozić już po udekorowaniu, jeżeli nie chcemy mrozić przechowujemy w lodówce.


Muffinki zawierają gluten i mleko.

Składniki na 16-18 muffinków

100g masła
220 g mąki
cukier waniliowy
145g cukru
3 jajka
150g mleka
1.5 łyżeczki proszku do pieczenia

120g borówek

Jajka z cukrem i cukrem waniliowy ubijamy do białości (ok 10min). W osobnym naczyniu ubijamy masło, następnie dodajemy mleko i wcześniej ubitą piankę z jajek i cukru. Wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia, mieszamy delikatnie łyżką lub specjalną łopatką. Powstałą masę rozdzielamy na 2 równe części, do jednej dodajemy borówki.
A teraz czas na przełożenie naszej masy do foremek, ja robiłam to dwoma łyżkami.

Czas pieczenia: 20 min, 180 stopni.

Muffinki studzimy.

Kremy zrobiłam dwa, jeden biały do muffinek z borówkami, drugi malinowy do muffinków bez dodatków.

Składniki na dwa kremy:

125g serka mascarpone

100g śmietanki 30%

2 łyżki cukru pudru

3 łyżki dżemu malinowego

Pierwsze ubijamy śmietankę, następnie mascarpone z cukrem pudrem. Ubitą na sztywno śmietankę dodajemy do mascarpone. Dokładnie mieszamy. Masę rozdzielamy na 2 części, do jednej dodajemy dżem, mieszamy. Ostudzone muffinki dekorujemy według uznania :) życzę miłej zabawy :)

A na koniec chciałam zwrócić uwagę na ważną rzecz przy zakupie cukru waniliowego. Prawdziwy cukier waniliowy powinien być brązowy, wręcz czarny, wtedy mamy pewność, że jest z prawdziwą wanilią. Polecam dokładnie czytać co pisze na opakowaniu, bo waniliowy a wanilinowy cukier to różnica :)