Ślimaki drożdżowe z dżemem malinowym

Kolejny przysmak dla mojego kochanego męża, który uwielbia dżemy. Ślimaki robi się szybko, ciasto wychodzi puszyste. Wielkość wybierzcie sami, ja zrobiłam 6 większych, ale wyszły naprawdę giganty. Jeśli nie macie dużej rodziny, a chcecie żeby ślimaki były zawsze świeże i mięciutkie, proponuje pomrozić po jednej sztuce, potem wyciągacie kiedy przyjdzie ochota, 2 h i świeżutki ślimak czeka na zjedzenie :) u mnie się to sprawdza, gdyż ja nie mogę tego jeść, a mąż nie zje wszystkiego na raz :)

Przepis zawiera gluten i mleko.

Składniki:
3.5 szkl mąki
1 szkl mleka
120 g masła
3/4 szkl cukru
20 g suszonych drożdży
2 jajka
słoik dżemu

Dodatkowo woda i troszkę cukru.

Pierwsze przygotowujemy zaczyn drożdżowy. W garnku podgrzewamy mleko (ma być ciepłe, nie gorące). Do ciepłego mleka dodajemy drożdże, 2 łyżki mąki i szklankę mąki. Mieszamy, odstawiamy do wyrośnięcia. W drugim garnku roztapiamy masło (na malutkiej temperaturze, gdyż szybko się przypala). Gdy zaczyn wyrośnie, dodajemy resztę mąki, jajka, cukier i roztopione masło. Mieszamy, ja z początku użyłam miksera ze specjalnymi końcówkami do ciasta drożdżowego. Potem przekładamy na blat posypany mąką, formujemy rękami. Ciasto odkładamy na 30 min w ciepłe miejsce pod przykryciem. Gdy wyrośnie rozwałkowujemy na prostokąt. Dżem rozsmarowujemy na całej powierzchni ciasta, zwijamy w rulon. Kroimy ( grubość według uznania, u mnie było na ok 8cm), przekładamy na blachę wyłożoną papierem. Ostawiamy na ok 30 min do ponownego wyrośnięcia. Piec ok 40 min w 220 st.
Nasze ślimaki po wyciągnięciu z piekarnika pomalować pędzlem syropem z wody i cukru.