Kulki czekoladowe / muffinki jogurtowe z gorzką czekoladą



Kulki czekoladowe zrobiłam, ponieważ...nie wyszyły mi muffinki :)
Tak początkowo miały to być muffiny, znalazłam super przepis od samej Nigelli Lawson. Muffinki to jedyna rzecz która do tej pory mi nie wychodzi. Nawet przepis od tak słynnej autorki tylu książek kulinarnych musiałam popsuć. Przepis przepisem, u mnie to raczej wyłączenie myślenia w kuchni :)
Same ciasto na muffinki jest świetne, na pewno będę próbować dalej :) czekam, aż któregoś pięknego dnia wyjdą mi idealne muffinki z idealną kremową dekoracją, jak widać wszystko przede mną.
Jaki błąd popełniłam? Otóż zazwyczaj jak się piecze muffinki powinno się używać specjalnej blaszki z wgłębianiami, w to ładujemy papierowe papilotki, następnie wlewamy ciasto, pieczemy i mamy idealne muffinki tej samej wielkości. Ja rozłożyłam papierowe papilotki na dużej blaszce...no a to wszystko się powylewało, powyrastało, a raczej porozrastało w pełnej okazałości..tak że nawet piekarnik musiałam myć...
Także nie polecam tej formy pieczenia. Dołączam zdjęcie moich wspaniałych wypieków. Wkońcu to podstawa moich czekoladowych kulek :)


Przepis zawiera gluten i nabiał.

Składniki na muffinki, sztuk 20:
170g jogurtu naturalnego
180g cukru
100g masła
200g mąki
3 jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
ew. skórka z cytryny lub wanilia
100g czekolady gorzkiej 



Masło rozpuszczamy, odstawiamy do ostudzenia. Jajka ubijamy z cukrem i solą do uzyskania puszystej masy. Dodajemy jogurt i masło. Ubijamy ok 2 min. Suche składniki przekładamy do masy, mieszamy łyżką. Czekoladę siekamy. Dodajemy do masy. Masę przekładamy do papilotek lub silikonowych foremek. Nie zapomnijcie o specjalnej blaszce! Pieczemy ok 20min w 210stopniach.


Kulki czekoladowe:
upieczone muffinki  (jeżeli chcecie zrobić kulki, proponuje upiec masę na muffinki w dużej blaszce, później pokruszyć)
1 czekolada mleczna
2 łyżki dżemu malinowego

Muffinki pokruszyć, czekoladę rozpuścić. Dodać do pokruszonego ciasta wraz z dżemem, dobrze wymieszać, formować kulki. Proponuje obtoczyć w orzechach lub kakao, ja tego nie zrobiłam gdyż nie miałam już czasu :)



Komentarze

Anonimowy pisze…
Pyszne.
Anonimowy pisze…
smakowaloby mi Justynko :)

Popularne posty