Kurczak w sosie curry

Święta, święta i po świętach...brzuchy pełne, portfel pusty :) - dzisiaj skupimy się nad pełnymi brzuchami :)
Wczoraj wróciliśmy z 10-cio dniowego pobytu w Polsce. Najbardziej zatęskniliśmy za naszym jedzeniem, bo ileż można jeść bigos, boczki, karkówki, śledzie...wszystko takie ciężkie. Z warzyw tylko sałatka jarzynowa, ale też niezbyt lekka bo z hurtową ilością majonezu...Pierwsze co zrobiłam jak weszliśmy do naszego domu to zabrałam się za gotowanie. Po drodze kupiliśmy składniki na kebaba, mój mąż całą drogę mówił tylko o tym, że chce go wkońcu zjeść :) był przepyszny...wkońcu coś innego na żołądku..Wieczorem leżąc w łóżku mój ukochany stwierdził, że ma ochotę na kurczaka w curry...tak w łóżku, może to nie jest całkiem normalne, ale my bardzo często rozmawiamy o jedzeniu, właśnie będąc już w łóżku :) ciekawi mnie czy też tak macie? :) Kiedyś mój mąż jak powiedziałam, że zamierzam zrobić kurczaka w curry, to jak zwykle usłyszałam, że on to nie lubi...blee.. teraz mógłby jeść codziennie:) nawet nie przeszkadzają mu warzywa, których również nie cierpi. Także uważam, że to super przepis żeby wcisnąć warzywa, zwłaszcza upartym mężom :)
Dzisiaj z samego rana pojechaliśmy na zakupy, bo w lodówce było tylko światło i pół główki sałaty.
Nareszcie lodówka pełna, można gotować i jeść :) po przyjeździe z zakupów zrobiłam pastę z tuńczyka, która mam nadzieje doczeka wieczora, gdyż zapewne wieczorem któryś z naszych sąsiadów zjawi się u nas. Następnie zrobiłam kurczaka w sosie curry. Przepis nie jest skomplikowany i nie potrzebuje dużo czasu. Do tego przepisu możecie użyć udka, skrzydełka lub piersi z kurczaka, co kto woli, my osobiście wolimy części z kością :) Kuczaka podajemy z ryżem, makaronem ryżowym lub po prostu jak woli mój mąż z chlebem i sałatką :)

Przepis nie zawiera glutenu, nabiału, kukurydzy i soi.

Składniki:
3 udka z kurczaka
1 puszka mleczka kokosowego
1 średni por
1 marchewka
1 cebula
1 cukinia
kawałek świeżego imbiru (u mnie ok 5cm kawałek)
5 ząbków czosnku
1 łyżka pasty czerwone curry (można pominąć
Przyprawy:
2 łyżki curry
1 łyżeczka suszonej papryki chilli (można dać świeżą)
1 łyżeczka suszonej kolendry
1 łyżka kurkumy
1 łyżka papryki czerwonej
sól
pieprz
olej
1 szklanka wody


Udka z kurczaka dzielimy na pół. Przyprawami nacieramy kurczaka, odstawiamy na ok 30min. W garnku rozgrzewamy olej, smażymy pastę czerwone curry (ok 3min). Następnie wkładamy kurczaka wraz z przyprawami. Smażymy do złotej skórki. Warzywa kroimy na cienkie, podłużne paski. Podsmażamy na osobnej patelni/garnku. Gdy kurczak będzie już złoty, wlewamy szklankę wody i podsmażone warzywa. Dusimy ok 20min. Następnie wlewamy puszkę mleczka kokosowego, mieszamy. Dusimy jeszcze ok 15min, aż sos zgęstnieje.

Pasta czerwone curry

Sałatka ze zdjęcia:
sałata lodowa, biała kapusta, rzodkiewki, pomidor, ogórek zielony, kukurydza z puszki, zielona cebulka.
Sos:
ketchup
musztarda
majonez
olej
maggi w płynie
zioła włoskie